co zrobić gdy pies zjada swoje odchody
Oczywiście zrób to samo, jeśli twój pies zjada odchody innych psów w gospodarstwie domowym. Twój pies zjada własny kał. Twój pies może być zmuszony do jedzenia kału z tych samych powodów, które omówiono powyżej. Pozwól, że wyjaśnię, twój pies może mieć bardzo bogatą dietę, ale nie może jej wystarczająco strawić.
2. Wytresuj swojego psa. Ustal zasady domowe, gdy tylko Twój pies zacznie z Tobą mieszkać. W ten sposób unikniesz poważniejszych problemów. Musisz go nauczyć, że rośliny nie są zabawką ani jedzeniem. Za każdym razem, gdy kupisz nową roślinę, pozwól psu ją powąchać i spraw, by zrozumiał, że ma ją zostawić w spokoju. 3.
W jednym z poprzednich wpisów mówiłam o tym jak nauczyć psa przywołania.Wiem, że ten wpis była dla was bardzo przydatny. Jednak wiele osób pytało co zrobić, by nauczyć psa przychodzenia na każde zawołanie, nawet wtedy, gdy z za rogu wybiegnie kot, lub gdy nasz pies bawi się w najlepsze z innymi psami, lub zjada jakieś „pyszności” w pobliskich krzakach.
Bardzo czesto psy jedza kupy jak sa karmione marketówkami lub ROYALEM.-taka niby dobra karma a wiele psów ma po niej braki.Jak do tego zauwazyłas,ze pies zjada jeszcze właśne kupki to na 99% jest to wina tego,ze brak mu w diecie witamin. To co możesz zrobić to zacznij psu podawać witaminy i podawać też biały ser np w owocami.
Wtedy inne wilki zjadały odchody, aby ograniczyć rozsiewanie chorób (głównie pasożytniczych), i był to ich naturalny mechanizm obronny. Aktualnie problem koprofagii nierzadko dotyczy psów i naukowcy nie znajdują tu żadnych zależności. Psy wykazujące ten nawyk mogą zjadać zarówno swoją własną kupę, jak i innych zwierząt.
nonton drama korea the real has come sub indo. 2 godziny temu, Kaparmops napisał: ale chodziło mi o to, ze ucze psa tego, ze nie może robić tego czego on chce. Czyli np ciągnięcia na smyczy czy wyjadania śmieci na spacerze. może to tylko kwestia jak to nazwiesz, a może jednak to inaczej rozumiemy - bo z tym powyższym zdaniem tez się nie zgodzę bo jakby chodzi raczej o odwrócenie sytuacji czyli nie o to, że pies nie może robić tego czego on chce - bo ty rządzisz i pies sie musi dostosować; ale chodzi o to, żeby pies chciał robić to co ty chcesz, bo jesteś atrakcyjna dla psa = robisz z psem atrakcyjne, ciekawe rzeczy, pies ci ufa itd jestes najciekawsza ze wszystkiego nie wiem czy znasz angielski, ale fajne filmiki są pokazujące takie zabawy z psem/ szczeniakiem - trener nazywa się Robert Cabral i fajnie to pokazuje, jak na sobie skupiać psa w zabawię jak ktoś rozumie po angielsku to tez fajnie wyjaśnia wiele kwestii przy okazji filmiki są labradorem albo z malinosem, ale chodzi o główne zasady , a te są uniwersalne, wiadomo, jeśli chodzi o szukanie śmieci - to bym poszukała innej karmy dla psa, bo dla mnie coś psu brakuje w diecie, albo jest głodny - skoro wciąż szuka jedzenia (chyba że jest chory po prostu i ma jakieś problemy z trawieniem) moje psy są na barfie czyli na surowym mięsie - w ogóle nie daję suchej karmy - możesz poczytać o barfie tutaj z a na razie po prostu poszukaj karmy , która zawiera więcej mięsa - warto poczytać składy karmy, porównać je ze sobą np teraz dajesz tą Brit Care Grain-Free Puppy Salmon&Potato ? zobacz jaki ma skład ( stąd wzięłam skład Suszony łosoś (35%), ziemniaki (28%), białko łososia (15%), tłuszcz z kurczaka (konserwowany tokoferolami), olej z łososia (3%), jabłka czyli prawie jedna trzecia karmy to ziemniaki, które wcale nie są psu potrzebne, - a warto pamiętać, że ziemniaki w karmie dla psa, czyli w paszy nie muszą spełniać takich kryteriów jak ziemniaki dla ludzi - bo karma dla psów to po prosta pasza dla zwierząt szczeniak mopsa mało je, możesz poszukać coś co ma lepszy skład , np więcej mięsa, a mniej ziemniaków np tutaj poczytaj jak się czyta składy https://
Spis treści:1. Co to jest koprofagia?2. Dlaczego pies zjada odchody? Przyczyny Czynniki Niedobory Zachowania Żarłoczność3. Jak przeciwdziałać koprofagii? Pytanie to zadaje sobie więcej właścicieli psów, niż Wam się wydaje. Tak, problem koprofagii, bo tak nazywa się zjawisko zjadania odchodów, nie należy do rzadkości. Najczęściej dotyczy on szczeniąt, u których wraz z wiekiem zachowanie to mija. Jednak są psy, którym nawyk ten pozostaje na dłużej. Dla większości właścicieli psów takie zachowanie jest dość frustrujące, gdyż trudno mu zaradzić. Dlatego wielu badaczy próbuje znaleźć jego przyczyny oraz najskuteczniejszy sposób zwalczania tego nawyku u czworonogów. Co to jest koprofagia? Zacznijmy jednak od początku. Koprofagia w dosłownym tłumaczeniu oznacza konsumpcję kału. W świecie zwierząt jest to zachowanie całkowicie naturalne, w szczególności u gryzoni i zajęczaków. U psów w pewnych okolicznościach zjawisko to jest określane jako fizjologiczne. Koprofagię możemy podzielić na autokoprofagię (zwierzę zjada swój własny kał) i allokoprofagię (pies zjada kał innych osobników lub zwierząt innego gatunku, np. roślinożerców). Inaczej niż u ludzi, dla psów kał innych zwierząt nie jest powodem obrzydzenia. Dla nich bardzo często jest to po prostu znak wskazujący czyjś teren. Psowatym kał służy bowiem przede wszystkim do znakowania swojego terytorium. Psowate mają jednak tak zwaną awersję do kału, czyli załatwiają swoje potrzeby poza terenem, na którym przebywają większość czasu. Dlatego też psy wychodzą za potrzebą na spacer, a wilki opuszczają swoją norę. Naturalna konsumpcja kału przez psy występuje tylko podczas opieki nad miotem – gdy matka sprząta i kontroluje odchody swoich młodych (wylizywanie brzuszków i odbytów). Według badań naukowców wilki, będące przodkami dzisiejszych psów, także nigdy nie zjadały swoich odchodów, chyba że starszy bądź chory osobnik oddawał stolec w norze. Wtedy inne wilki zjadały odchody, aby ograniczyć rozsiewanie chorób (głównie pasożytniczych), i był to ich naturalny mechanizm obronny. Aktualnie problem koprofagii nierzadko dotyczy psów i naukowcy nie znajdują tu żadnych zależności. Psy wykazujące ten nawyk mogą zjadać zarówno swoją własną kupę, jak i innych zwierząt. Oznacza to np. wyjadanie kocich odchodów z kuwety, ucieczkę podczas spaceru po lesie, aby zjeść nieczystości innych zwierząt, a co gorsza zjadanie przez psa także odchodów ludzkich. Niektóre psy mają szczególne upodobania co do kału, który spożywają. Zjadanie stolca, oprócz przynoszenia nieprzyjemnego zapachu i obrzydzenia właścicieli, może sprzyjać rozsiewaniu chorób, głownie tych pasożytniczych. Temat koprofagii staje się więc coraz częściej poruszanym problemem w gabinecie weterynaryjnym, w szczególności wśród właścicieli, dla których zachowanie to jest nie do zaakceptowania. Jakie są powody tego, że jeden pies wykazuje koprofagię, a drugi na kupę nawet nie spojrzy? Naukowcy od lat poświęcają wiele czasu i uwagi, aby móc odpowiedzieć na to pytanie. W 2018 roku przeprowadzono największe do tej pory badanie w University of California w Davis. Miało ono postać ankiet, które przeprowadzono wśród 3027 właścicieli psów, a większość ich czworonogów wykazywała skłonność do koprofagii (Hart Hart i inni). 1Autorzy badań w swoim artykule nazywają psią koprofagię niespecyficzną dla gatunku, dlatego też określają ją pewnego rodzaju paradoksem. Wnioski z przeprowadzonego badania rzucają nowe światło na ten problem. Dlaczego pies zjada odchody? Literatura wymienia wiele przyczyn koprofagii. Możemy je podzielić na: 1. Przyczyny zdrowotne 2. Czynniki behawioralne 3. Niedobory żywieniowe 4. Zachowania szczenięce 5. Żarłoczność Przyczyny zdrowotne Wśród przyczyn zdrowotnych, czyli czynników medycznych, najczęściej wymienia się chorobę zwaną zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki (EPI). Wówczas trzustka nie produkuje w wystarczających ilościach enzymów trawiennych, przez co pies nie wchłania składników pokarmowych, jest chudy i chodzi wiecznie głodny. Kolejny problem zdrowotny mogący objawiać się koprofagią to obecność pasożytów jelitowych, które również doprowadzają do niedoborów pokarmowych i ciągłego uczucia głodu. Psy niedożywione, w złej kondycji zdrowotnej, przebywające do tej pory w złych warunkach bytowych oraz karmione byle czym – u nich również możemy zauważyć zjawisko zjadania stolca. Koprofagia u psów bywa także wynikiem tak zwanej żarłoczności polekowej – wskutek przyjmowania leków takich jak np. glikokortykosteroidy. Syndrom PICA, czyli spaczone łaknienie, powoduje, że psy spożywają rzeczy niejadalne. Zaburzenie to, pojawiąjące się u niektórych czworonogów, według badaczy może mieć związek z koprofagią. Nie wykazano jednak póki co zależności między tymi dwoma zaburzeniami. Czynniki behawioralne Wśród czynników behawioralnych wymienia się przede wszystkim stres i nudę. Dodatkowym czynnikiem jest również zbytnia izolacja psa – trzymanie pupila zamkniętego w domu przez cały dzień bądź zamykanie na długo w klatce kenelowej może przyczynić się do utrwalenia nawyku zjadania odchodów. Zdominowanie przez innego osobnika w stadzie także może sprzyjać koprofagii. Psy dotychczas przetrzymywane w małych klatkach, w złych warunkach bytowych mają większe predyspozycje do zjadania własnego kału. Zjawisko koprofagii zalicza się także niekiedy (w szczególności jeśli towarzyszą mu inne zaburzenia) do zachowań kompulsywnych – poważnych problemów wymagających leczenia. Niekiedy jest to zachowanie mające na celu zwrócenie uwagi właściciela, który przyłapując swojego pupila na gorącym uczynku, karci go. Pies w ten sposób domaga się uwagi. Niedobory żywieniowe Niedożywienie tak naprawdę spotykane jest w dzisiejszych czasach dość rzadko. Mowa tu o poważnym wygłodzeniu i niedożywieniu psa. Problem dzisiejszych czworonogów to bardziej niedobory żywieniowe, w szczególności przy zbyt monotonnej bądź śmieciowej diecie. Dlatego też warto zwrócić uwagę, w szczególności u psów żywionych jedzeniem przygotowywanym w domu, czy nasz pupil dostaje wszystkie niezbędne składniki pokarmowe i czy składniki te występują w odpowiednich ilościach. Dodatkowo sprawdźmy także, czy białko jest wysoko strawne oraz czy posiłki bogate są w makro- i mikroelementy. Zachowania szczenięce Szczeniaki są ciekawe wszystkiego i niekiedy zjadanie stolca swojego brata czy kumpla z podwórka może wynikać z czystej ciekawości. Bywa, że takie zachowanie to naśladowanie matki z czasów, gdy opiekowała się swoim miotem. Niestety zdarza się, że psy, które są mocno karane za brudzenie w domu, będą zjadały swój własny kał, by uniknąć kary bądź też aby wzbudzić ponowne zainteresowanie swojego opiekuna. Żarłoczność Niektóre psy całe życie pozostają ciekawskie albo po prostu żarłoczne. Stolec o ciekawym smaku i zapachu, w szczególności innego gatunku, jest dla nich pewnego rodzaju przysmakiem, a nawet zdobyczą. Chęć podjadania kału mogą wykazywać w szczególności psy wiecznie głodne bądź będące na diecie. Jak przeciwdziałać koprofagii? W celu wykrycia problemu zdrowotnego, jeśli taki podejrzewamy u psa, należy wykonać niezbędne badanie kliniczne oraz podstawowe badania morfologiczne i biochemiczne krwi (TLI w celu zbadania czynności zewnątrzywydzielniczej trzustki, stężenie witaminy B12, kwasu foliowego etc.). Jeśli w wyniku badań zostanie zdiagnozowana choroba, po wdrożeniu odpowiedniego leczenia nawyk koprofagii powinien zniknąć. Jeżeli podejrzewamy tło behawioralne takich zachowań u naszego psa, konieczna jest konsultacja behawiorystyczna. Należy także poświęcić więcej uwagi swojemu pupilowi, jeśli widzimy, że faktycznie tego potrzebuje. Wszelkie czynniki stresogenne należy wyeliminować, a psy, które się nudzą, powinny mieć zapewnione zabawki i atrakcje, gdy są same w domu. Starajmy się częściej wychodzić z czworonogami, które przez dłuższy czas pozostają w zamknięciu. W wypadku zdiagnozowania poważniejszych zaburzeń lękowych możliwe, że pies będzie potrzebował specjalistycznych leków psychotropowych w celu wyeliminowania pierwotnej choroby, a nie samej koprofagii. U szczeniaków bardzo ważna jest nauka czystości od samego początku. Powinna się ona opierać przede wszystkim na pozytywnym wzmocnieniu i nagradzaniu za poprawne zachowanie oraz za załatwianie swoich potrzeb poza domem i niezjadanie odchodów. Aby ograniczyć zjadanie stolca przez żarłoczne psy, należy przede wszystkim nie dawać im ku temu okazji. Oznacza to, że wyprowadzamy psy na smyczy, a nie puszczamy je luzem, a także sprzątamy regularnie kocią kuwetę w domu oraz podwórko. SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ WORKÓW NA PSIE ODCHODY Na spacerach należy kontrolować psa i uczyć go reagowania na przywołanie oraz trenować z nim komendę „zostaw”. Pamiętajmy także o nagradzaniu psa za każdym razem, gdy odejdzie od kału i przyjdzie do właściciela. Literatura podaje, że najlepszą metodą oduczania psa koprofagii jest jego nagradzanie, a nie karanie. ZABIERZ ZE SOBĄ WORKI W WYGODNEJ NERCE Na rynku zoologicznym (w szczególności w USA) jest wiele tak zwanych odstraszaczy, zawierających substancje, które zmienią smak odchodów. Istnieją również metody polegające na podawaniu psom ostrych przypraw, ananasa, jogurtów oraz pro- i prebiotyków. Niektórzy właściciele psów stosują także odświeżacze oddechu. Niestety badanie przeprowadzone w w Davis nie wykazało skutecznego działania żadnego z powyższych komercyjnych preparatów czy też żadnej z metod. NAUCZ PSA KOMENDY „NIE” W STOPNIU ZAAWANSOWANYM Wrócę jeszcze do wspomnianego wcześniej przeze mnie badania naukowego. Próbowano w nim zbadać jakiekolwiek zależności między występowaniem koprofagii a innymi czynnikami oraz znaleźć najlepszą metodę, aby ją zwalczyć. Niestety nie wykazano żadnych zależności między rasą, płcią, wiekiem czy kastracją bądź sterylizacją a występowaniem koprofagii. Nie znaleziono także zależności między rodzajem diety oraz metodą karmienia a zjadaniem odchodów. Wykazano także brak korelacji z występowaniem innych zaburzeń behawioralnych czy z łatwością nauki czystości w domu. Psy koprofagiczne jednak często były psami ogólnie żarłocznymi. Co więcej, koprofagię częściej odnotowywano w domach, gdzie było więcej zwierząt niż jedno. Ciekawym odkryciem naukowców było pokazanie, że psy zjadające odchody i te, które nie wykazują koprofagii, mają taką samą awersję do kału i w ten sam sposób uczą się czystości w domu. Następnie stwierdzono, że koprofagia jest zachowaniem, które zostało odziedziczone po przodkach, mającym na celu ograniczenie możliwości zarażenia się chorobami pasożytniczymi. Badanie potwierdziło, że zjadany kał zawsze był świeży (maksymalnie dwudniowy), co potwierdza stawianą hipotezę. Naukowcy wykazali również, że zachowanie wilków sprzed lat było bardzo podobne do aktualnie badanej koprofagii psów. Ponadto wskazali listę psich pasożytów, których jaja dopiero po drugim dniu w kale stają się inwazyjne i mogą zagrażać innym osobnikom. Zatem po prostu niektóre psy tak mają, bo odziedziczyły to zachowanie po wilkach? W tej chwili teza, że koprofagia jest cechą zapobiegającą rozprzestrzenianiu się chorób, odziedziczoną po wilkach, jest hipotezą wstępną. Jest ona jednak na tyle ciekawa, że na pewno będzie tematem kolejnych badań. Jednak nie wolno bagatelizować koprofagii. Jeśli Twój pies ma tendencję do zjadania kału bądź pojawiła się ona nagle, to przede wszystkim należy go przebadać i sprawdzić, czy nie ma niedoborów w diecie. Szczerze mówiąc, bardzo rzadko diagnozuje się choroby w takich sytuacjach, ale nie oznacza to, że Twojemu psiakowi nic nie dolega. Ponadto warto udać się do behawiorysty, w szczególności gdy mamy podejrzenie, że psiak może mieć jakieś zaburzenia. Komenda „zostaw”, według ostatniego badania ankietowego w Davis przeprowadzonego wśród właścicieli psów, wydaje się najskuteczniejszą metodą. Trening pozytywnego wzmocnienia, przywoływanie i nagradzanie to również podstawa, aby oduczyć psa tego nawyku. Małgorzata Glema, lekarz weterynarii [1] Hart, B. L., Hart, L. A., Thigpen, A., Tran, A., & Bain, M_.”The paradox of canine conspecific coprophagy”: _Veterinary Medicine and Science, 4(2): 106-114, 2018 [*
Dlaczego pies zjada odchody? Zjadanie odchodów, czyli koprofagia jest dosyć częstym problemem z jakim muszą mierzyć się opiekunowie psów. Co możemy nazwać koprofagią? Jakie mogą być przyczyny takiego zachowania u psiaka? Jak zapobiegać tym nieprzyjemnym psim zachowaniom? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedzi w tym artykule. Dlaczego pies je odchody?Koprofagia fizjologicznaKoprofagia patologicznaProblemy związane z psychiką, które mogą wywołać koprofagięNudaStresDo czego może doprowadzić koprofagia?Jak zapobiegać zjadaniu odchodów przez psa? Zjawisko zjadania odchodów określa się terminem koprofagia. Dotyczy ono zwłaszcza psiaków młodych, dopiero kształtujących swoją osobowość. Możemy wyróżnić dwie formy koprofagii: koprofagię fizjologiczną, koprofagię patologiczną. Koprofagia fizjologiczna Koprofagia fizjologiczna występuje u suk karmiących Koprofagia fizjologiczna występuje w dwóch sytuacjach: U suk karmiących. Naturalnym zachowaniem każdej psiej mamy jest zjadanie odchodów swoich potomków. Dzięki temu utrzymuje ona czystość w gnieździe, pobudza maluchy do wypróżniania, a w naturze, eliminując zapachy, chroni swój miot przed drapieżnikami. Taką sytuacją nie należy się martwić. Kiedy maluchy same rozpoczną wydalać, suka powinna przestać zjadać odchody. U szczeniąt. Małe psiaki często papugują swoje mamy – „a skoro mama je moją kupkę, ja też spróbuję”. Nie wspomnę już o przeogromnej ciekawości maluszków, które wszystkiego muszą dotknąć, spróbować, powąchać. Nie inaczej sytuacja ma się z odchodami i to niekoniecznie psimi. Jeśli więc jesteś właścicielem czteronożnego malucha, nie spuszczaj go z oczu na spacerach. Najlepiej, aby maluch był wyprowadzany na smyczy. Z czasem, problem ten powinien zanikać. Koprofagia patologiczna Występuje u psów z następującymi zaburzeniami, lub niedoborami w diecie: niedobory witamin – w szczególności te z grupy B, zaburzenia flory bakteryjnej, np. przy antybiotykoterapii, pasożyty wewnętrzne, częste stany zapalne żołądka, niedobory enzymów trawiennych, np. przy schorzeniach trzustki czy chorobach wątroby, niestrawność, błędy dietetyczne: za mało białka w diecie, problemy z trawieniem i procesem wchłaniania – w kale znajdują się częściowo strawione resztki pokarmowe, więc łatwiejsze może być ich przyswajanie przez psa, zaburzenia behawioralne czy atawizm pozostały po wilczych przodkach – kiedyś wilki uzupełniały swoją dietę o białko, które pochodziło właśnie z odchodów. Jeśli więc Twój psiak zjada odchody, może to świadczyć o problemach zdrowotnych. Gdy problem ten, mimo upływającego czasu, nie znika udaj się z psiakiem do lekarza weterynarii. Uważa się, że koprofagia jest zjawiskiem niepokojącym, w momencie, gdy pies zjada swoje własne odchody. Jeśli zaś, jego smakołykiem są odchody innych zwierząt, bądź ludzkie, jest to mechanizm normalny. W ten sposób zwierzęta zaspokajają swoją ciekawość, czy niedobory obecne w organizmie. Problemy związane z psychiką, które mogą wywołać koprofagię Nuda U młodych zwierząt jest to często nuda czy chęć zwrócenia uwagi właściciela. Jeśli poświęcasz swojemu psiakowi zbyt mało uwagi ten będzie starał się o nią poprzez zachowania, które wywołają Twoją reakcje. A który z właścicieli nie zwróci uwagi na psa, który zjada odchody? Aby temu zapobiec, poświęcaj codziennie czas swojemu Burkowi, baw się z nim, wyprowadzaj na spacery. Problem koprofagii będzie Ci wówczas obcy. Stres Koprofagia może pojawić się w dużych grupach zwierząt Kolejnym powodem może być stres. Jeśli choć raz, zbyt mocno skarcisz swojego psa, kiedy wydarzy mu się wypadek i załatwi się w domu, licz się z tym, że wystraszony może zjadać „dowody zbrodni”. Problem koprofagii może pojawiać się również w dużych grupach zwierząt, gdzie konkurencja o pożywienie jest większa. U psów takich występują zaburzenia trawienia, które po pewnym czasie prowadzi do koprofagii. Jeśli więc Twój weterynarz wykluczył problemy zdrowotne u Twojego pupila, a problem koprofagii nie znika, skonsultuj się z behawiorystą. Odpowiednio podjęta terapia, powinna zniwelować problem. Do czego może doprowadzić koprofagia? Jedzenie odchodów, oprócz nieprzyjemnych walorów estetycznych, może wiązać się z niektórymi chorobami. Odchody, bowiem, to nic innego, jak odpadki organizmu. Oprócz resztek pokarmowych mogą zawierać takie niebezpieczne składniki jak: bakterie, wirusy, grzyby, jaja pasożytów, bądź ich człony. Kiedy Twój psiak zjada swoje odchody, zagrożenie dla zdrowia jest stosunkowo niewielkie, wzrasta jednak, kiedy za przysmak obrał sobie odchody innych zwierząt czy ludzi. Jak zapobiegać zjadaniu odchodów przez psa? Jak zapobiegać koprofagii? Jeśli weterynarz stwierdził, iż Twój psiak jest wolny od chorób, a problem zjadania odchodów nie mija, weź pod uwagę następujące aspekty. Po pierwsze zadbaj o odpowiednią dietę Twojego czworonoga. Udowodniono, że psy, które mają dietę ubogą w białko i witaminy, szczególnie te z grupy witamin B, wyrównują ich poziom poprzez zjadane odchody. Jeśli więc jesteś właścicielem kilkumiesięcznego szczeniaka, podaj mu karmę typu Junior. Jest ona odpowiednio zbilansowana, tak aby zapewnić psiakowi wszystkie potrzebne mu składniki odżywcze. Możesz też w okresie szczenięcym uzupełnić karmę suplementami dla psa. Po drugie zadbaj o odpowiednią kondycję naturalnej flory bakteryjnej Twojego psa. Jeśli np. psiak był poddawany antybiotykoterapii, a w szczególności antybiotykoterapii doustnej, uzupełnij jego dietę o probiotyki. Środkiem, który często niweluje problem koprofagii są środki z suszonymi żwaczami wołowymi. Występują one w formie gryzaków, proszku albo tabletek (Rumen Tabs). Są one źródłem bakterii wspomagających pracę układu pokarmowego. Działają, więc jak naturalne probiotyki. Kolejnym sposobem na zapobieganie zjadaniu odchodów jest wyprowadzanie psa na smyczy i w kagańcu. Będziesz miał wtedy większą kontrolę nad tym, co psiak zjada. Jest to również jedna z metod kontroli koprofagii spowodowanej zaburzeniami behawioralnymi. Jeśli Twój pies zwęszy kąsek, odciągnij jego uwagę czymś przyjemniejszym – zabawką, smakołykiem czy innymi rzeczami, które psiak lubi. Jeśli mimo moich wskazówek psiak nie ogranicza swoich nieestetycznych zapędów, lekarz weterynarii stwierdził, że jest zdrowy, skontaktuj się z behawiorystą. Jego rady powinny pomóc Ci przezwyciężyć problem. Podsumowanie Mam nadzieję, że mój artykuł pomógł Ci zrozumieć problem zjadania odchodów u psów, nauczył jak im przeciwdziałać i jak leczyć powstały problem. Jeśli jednak masz pytania, pytaj śmiało w komentarzu pod artykułem. Odpowiem tak szybko jak to możliwe.
All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share P[B]ies zjada własne odchody[/B] Witam Wszystkich! Mam problem z moim sznaucerem. Od "zawsze" mieliśmy w domu psy- najczęściej suczki i nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Rolf jest moim 2 psem. Poprzednio miałam także sznaucera- suczkę Tossę. Wyjasnię na czym polega mój problem: Rolf jest 6-latkiem, nadpobudliwym i bardzo wesołym olbrzymem. Od jakiegoś czasu nie chce się załatwiać na dworze (chodzi o kupki) tylko czeka aż wyjdziemy wszyscy z domu i robi to w mieszkaniu po czym zjada. Jak zostawiam go w kagańcu- rozmazuje swoje odchody kagańcem po całym domu. Nie wiem co mam robić, czasami to boje się wejść do domu- smród, wycieranie i kąpiel psa. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem i wie co zrobić. Quote Link to comment Share on other sites Share a czy kiedys nie przytrafilo mu sie cos nieprzyjemnego jak zrobił kupe na zewnatrz? napenwo wie z ejak pan wroci do domu i zobaczy kpe to sie bedzie gniewal no wiec jako ze kupa na spaczerze wiaze sie z jakims niemilym wydazeniem, mozna zrobic kupe w domu i zjesc ja dla neipoznaki zbey pan nic nie zauwazyl to taka moja sugestia, ale przyczyna nie musi byc taka, ja bym zabrala go an spacer i tyle chodzila po "zakupowanych" miejscach zbey w koncu znalazl inspiracje , zalatwil sie i wtedy dac mu smakolyka moze zakapuje ze lepiej zaltwic sie na zewnatrz i moc zjesc smakolyka niz w domu i miec kupe do zjedzenia Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share Zaczelabym od lek,weta, czy pies nie ma problemow zdrowotnych, takich chocby jak brodawczaki odbytu czy bardzo powiekszony gruczol krokowy. Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Hej! Byłam u weta, dostałam tabletki na poprawę flory bakteryjnej. On jest bardzo nadpobudliwy i niecierpliwy. Posiada dużo takich nerwowych ticków, np. wie , że dostaje jeść po naszym obiedzie to tylko jak skończymy jeśc on zaczyna biegać jak szalony po domu i kłapać, ziewać, mruczeć. Nie da się go utuczyć, bo on prawie wcale nie leży- on wszystko spala. Quote Link to comment Share on other sites Share a może karma typu light? lub mniejsza ilość? dla obniżenia jeo aktywności? może więcej ruchu? długie spacery (na których chcąc nie chcąc musi zrobić koope i wtedy nagroda) może ganianki z innymi psami? mi się wydaje, że to nerwówka... może coś się zmieniło w domu? kogoś więcej nie ma w domu? coś się stało co go może stresować... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Więcej spacerów nie pomaga- próbowałam, on jest nie do zmęczenia. Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać. Nigdy nie pokrył żadnej suki. Zaczynam się zastanawiać nad kastracją- może to by go troszke wyciszyło. Do niedawna posiadałam 2 psy, niestety Gogi w zeszłym roku odeszła z tego świata i Rolf został sam. W obecnej sytuacji nowy pies nie wchodzi w rachubę, wiem ze Rolf nie zaakceptowałby innego psa w domu. Najpierw była Gogi, a Rolf trafił do nas jako szczenię i było ok, teraz nawet nie może mnie nikt odwiedzać z psem, suką, szczeniakiem- on nie akceptuje innego psa w domu. Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share No to rzeczywiscie wyglada na nadmierna pobudliwosc - i sterylka chyba bylaby wskazana. A czy na spacerach pies moze sie zmeczyc psychicznie, czy jest w jakis sposob szkolony? Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Niestety, szkolony nie jest. Co do ruchu to uwielbia biegać za rowerem, brałam go ze soba w tereny gdzie biegał za koniem, ale poganiał mi konia i musiałam zrezygnowac. W domu - mam 80 m2 mieszkanie to porusza sie kłusem od pokoju do pokoju, nie sposób go zmusić żeby leżał. Po jedzeniu kiedy powinien poleżeć przynajmniej z godzinkę to kombinuje, przeciąga się, "udaje", że słyszy kogoś na sieni i podbiega do drzwi po to tylko by nie leżeć. Jest strasznie łapczywy w jedzeniu, nie mozna mu niczego podać z ręki- grozi to odgryzieniem. Weterynarz powiedział, że on tak wszystko spala przez nadpobudliwość, dlatego jest chudy. Quote Link to comment Share on other sites Share Nie jestem wetem, ale to co opisujesz bardzo przypomina objawy nadczynności tarczycy u ludzi. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać.[/quote] to co opisujesz Fisher ("okiem psa") opisywał jako pokazywanie swojej pozycji (alfa) niekótre psy podnoszą nogę tak wysoko że prawie się przewracają (gdzieś czytalam o takim bernardynie). Uważam, że przydałoby się szkolenie- zmęczył by się trochę- fizycznie trudno zmęczyć boksera ale psychicznie to już co innego :p wydaje mi się również, że to "krycie" innych psów i suk skonczyło by się po szkoleniu grupowym ( przeważnie psy są tego oduczane) ew. właśnie kastracja... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Rolf ma 6 lat- jak do tego wieku "ma się" szkolenie? On jak tylko cosik przeskrobie na dworze i zostaje słownie upomniany to zaraz do czegoś podbiega i sika, lub udaje że sika. Doskonale rozumie komendy typu fee, siad, na miejce. Potrafi być spokojny- np. kiedy go trymuję to bez uwiązania grzecznie stoi, ale po powrocie ze spaceru kiedy otwieram drzwi mieszkania to biega kłusem w kółko po sieni- nonstop. Quote Link to comment Share on other sites Share Na szkolenie nigdy nie jest za późno :) Quote Link to comment Share on other sites 2 weeks later... Share [quote name='Cathedral']Na szkolenie nigdy nie jest za późno :)[/quote] święte słowa :D Quote Link to comment Share on other sites Share Nasz pies bardzo dlugo zalatwial sie w domu. Mial juz prawie 8 miesiecy a jeszcze mu sie zdazalo. Strasznie nam to juz dzialo na nerwy i generalnie bylo nieprzyjemnie. Kiedy mial jakies 10 miesiecy wzielismy do domu kota. Kot jak to zwykle bywa zalatwial sie do kuwety. Po kilku dniach zaczal sie nowy problem. Pies zjadal kocie kupki, albo wynosil je i chowal za kanapa...W wielkiej tajemnicy naturalnie W koncu do nas dotarlo, ze tak go zestresowalismy, ze jakakolwiek kupa w domu to psi koszmar. Trzeba bylo sporo pracy, aby wszystko wyprostowac. Moim zdaniem to moga byc dwa problemy a nie jeden. Po pierwsze pies z jakiegos powodu nie chce sie juz zalatwiac na dworze. Po drugie wie, ze nie powinien zalatwiac sie w domu i zaciera slady zbrodni. Gdyby chodzilo TYLKO o jedzenie odchodow to rownie dobrze moglby to zrobic na dworze... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami. Quote Link to comment Share on other sites 4 weeks later... Share [quote name='TinaTigra']Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami.[/quote] I co? i co? uspokoił się psinek? Problemy się rozwiązywują jakoś? Quote Link to comment Share on other sites Share Powiem szczerze, że ja też o tym myślę, jak zerkam do tego działu. TinaTigra? Quote Link to comment Share on other sites Author Share Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem.[/quote] Ja bym jednak sprawdziła tą tarczycę! Objawy całkiem jak przy nadczynności :roll: A co do zjadania własnych odchodów to może też być tak, że jedzenie nie jest całkiem strawione i pies uważa je za "wartościowe" Jeśli je, a chudnie to znaczy, że ma bardzo szybką przemianę materii i organizm nie zdąża z "wyłapaniem" potrzebnych składników, a już zostają wydalone. Inny powód to, zachwiana flora bakteryjna w przewodzie pokarmowym. Można kupić tabletki RUMEN TABS i w takim przypadku powinny pomóc. Nie jestem wetem więc to co napisałam traktuj jako sugestie! Życzę powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites Author Share Tabletki RUMEN TABS dostaje od miesiąca, teraz tez dostał witaminy, nazwy nie pamiętam- w proszku. Mimo, że dostaje dużo jeść to robi małe kupy, on wszystkao spala. Ciężko to opisać, każdy kto go nie zna mysli, że jest to młodziutki pies, praktycznie on jest nonstop w ruchu, skacząc, ciesząc się, jak nie ma gdzie biegać to biega w kółko, potrafi sam sobie podrzucac piłkę i biegać za nią podbijając pyskiem. Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra'] Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy.[/quote] Gdyby to był mój pies, to bym się nawet o to przebadanie uparła :lol: Quote Link to comment Share on other sites Share wiecie co ostatnio jak byłam w zoologicznym Pani przyszła z problemem ze włąsnie jej piesek tez zjada swoje odchody i co teraz:-o i Pani z zooologicznego powiedziała ze w odchodach sa takie witaminy ktorych brakuje pieskowi ze pozywieniu i dlatego to zjada to jest problem z flora bakteryjna....i poleciła jej zeby zaczeła dawac żwacze wołowe i to pomoze...niewiem jaki efekt ale doradzam tyleko co usłyszałam....bo podobno zwacze smierdza strasznie i tam znajduja sie witaminy ktorych psu brakuje i nie zjada wtedy własnych odchodów..... Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody
Zjadanie odchodów Chyba jeden z najobrzydliwszych problemów, jakie istnieją, których może przysporzyć nasz milusiński. Poza tą obrzydliwością, zjadanie odchodów może autentycznie zagrażać zdrowiu naszego psa. Nigdy nie wiadomo czy "autor" pożartych odchodów był zdrowy, na co chorował i jakie groźne bakterie były w kale. Z doświadczenia wiem, że problem może występować w przypadku jednego psiaka, a drugiego nie będzie wcale dotyczył. Należy więc przyjrzeć się powodom takiego zachowania. Do najbardziej powszechnych należą: - zaburzenia flory bakteryjnej psiego organizmu np. ze względu na podawanie antybiotyków lub zbyt sterylne żywienie; - brak witamin np. po przebytej długiej chorobie lub nieodpowiednim karmieniu mało zwitaminizowanymi karmami; - wychowywanie w złych warunkach - gdzie młode walczyły ze sobą o jedzenie i głodne dożywiały się własnymi odchodami; - trauma jakiej pies się nabawił jako konsekwencja bicia za nabrudzenie w domu czy inne przewinienia. Kupa na trawniku kojarzy mu się z biciem, więc zapobiegawczo woli "posprzątać". Jak zapobiegać? Przede wszystkim odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego psa tzn. podawać: - suszone żwacze wołowe. Ja tylko taką "terapię" stosuję i pomaga ona natychmiast! - łyżeczkę bądź dwie jogurtu naturalnego (do karmy) przez 2-3 dni w tygodniu lub codziennie do ustąpienia problemu - należy jednak zwrócić baczną uwagę, czy pies dobrze toleruje tego typu nabiał i nie występują reakcje alergiczne, biegunki itp. Zamiast jogurtu niektórzy hodowcy zalecają podawanie do karmy Actimelu naturalnego lub kefiru; - można podawać psu jedne z następujących leków: Rumen Tabs (prod. Mikita), Salvical (witaminy z dodatkiem drożdży piekarniczych) lub tabletki zawierające kultury bakterii Lacidofil. Dobrym specyfikiem na utrzymanie prawidłowego składu mikroflory jelitowej jest Lakcid. A ponad to: 1. Zawsze sprzątaj po swoim pupilu. Gdy masz do dyspozycji ogród, to zyskujesz pewność, że nie będzie nic go kusiło, a kiedy chodzisz po innych terenach to zawsze będzie mniej pozostałości i dasz dobry przykład innym psiarzom; 2. Staraj się wybierać na spacery w miarę czyste miejsca, parki gdzie psy muszą chodzić na smyczy. Rozwiazaniem są większe, czyste, ogrodzone wybiegi (choć w Polsce to wciąż rzadkość). 3. Kiedy odkryjemy takie śmierdzące hobby naszego psa – lepiej chodzić z nim na smyczy i w kagańcu! Tu występuje ryzyko upaprania wspomnianego ochraniacza. Jest to jednak lepsze niż zżarcie kupy. Dla aktywnego wybiegania psa - poszukajmy czystego terenu. 4. Jeśli problem mimo podanych "bakterii" nie ustępuje, koniecznie zrób psu morfologię krwi, biochemię i oddaj kał do analizy! Nigdy: 1. Nie bij psa za zjadanie kału! 2. Nie karć go zbyt ostro i ze złością – to tylko świadczy źle o tobie i niszczy więź między tobą a psem! Pamiętaj: Zawsze sprawdź przyczynę każdego nieprawidłowego zachowania twojego czworonoga! Mariusz Antoszczuk
co zrobić gdy pies zjada swoje odchody