co zrobić gdy dziecko wymusza płaczem

Metoda "wypłakiwania się", zwłaszcza stosowana w pierwszych miesiącach życia, jest niezwykle szkodliwa. Nadmierny płacz obniża poziom tlenu we krwi dziecka i podnosi poziom hormonów stresu. Rodzice instynktownie reagują, kiedy dziecko płacze. Z czasem też potrafią wyłapać sygnały, które to poprzedzają. Dlatego jedzą w nocy – wtedy mleko mamy jest bardziej kaloryczne. Co zrobić, by maluch nie budził się głody w środku nocy? Najlepiej nakarmić je przed samym snem, można też spróbować dodatkowo nakarmić dziecko około 23 – 24, gdy same kładziemy się spać i robić bardziej kaloryczne posiłki – na obiad czy na kolację. Być może potrzebne będzie nawet szycie, podanie zastrzyku przeciwtężcowego czy antybiotyku. Co więcej, wizyta na SORze jest także wskazana wtedy, gdy rana jest powierzchniowa, ale nie znasz psa, który ugryzł Ciebie albo dziecko, lub wiesz, że nie był szczepiony. Niewykluczone, że otrzymasz szczepionkę przeciwko wściekliźnie Trzyletni awanturnik [Porada eksperta] Nasz 3-letni synek wszystko wymusza płaczem, tupaniem. Niedawno nawet zaczął być w stosunku do mnie i do męża agresywny. problem pojawia się zazwyczaj wtedy, gdy mu się czegoś zabroni. Zawsze tłumaczę mu, dlaczego nie wolno, mam jednak wrażenie, że on mnie nie słyszy, jak w amoku krzyczy Maluchy mają swoje sposoby, by osiągnąć cel. Należą do nich: płacz, krzyk, tupanie oraz obrażanie się. Gdy dziecko wymusza płaczem, nonton drama korea the real has come sub indo. Gdy płacze, tupie, gryzie a nawet rzuca się na podłogę w sklepie. Jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań podczas rozmów z Rodzicami. Już na samym początku nasuwa nam się myśl , że chodzi o WYMUSZENIE. Dziecko reagując w sposób jaki podałam powyżej, czyli np. krzyczeniem , płaczem, tupaniem czy słynnym rzucaniem się na podłogę przed regałem z zabawkami chce wymusić i wymóc na Rodzicu to czego chce, czego potrzebuje. Doskonale Was rozumiem i chcę, aby każde Wasze wyjście na spacer, do miasta, w odwiedziny do babci czy zrobienie zakupów w warzywniaku kończyło się z uśmiechem na twarzach, żeby w Wasze umysły wpisywały się piękne wspomnienia z tego wspólnie spędzanego czasu z dzieckiem, a nie tylko jak najszybsze powroty do domu, tylko dlatego że Wasz malec próbuje „wymusić” na Was pewne zachowania. Pamiętaj , że ani płacz , ani krzyk nie uzasadniają ustępowania. Oczywiście w takich sytuacjach trzeba reagować i obserwować swoją pociechę natomiast to nie usprawiedliwia Cię do tego, aby ustąpić. Trzeba nauczyć się rozpoznawać potrzeby dziecka i to kiedy i w jakich sytuacjach chce wymóc coś na swoich Rodzicach. Najważniejsze jest to, aby w chwilach ataku histerii u dziecka, być przy Nim, nie musisz nic robić, ani mówić, po prostu bądź. Pozwól mu się wypłakać. Na początku będzie to trwało dłuższą chwilę, ale z każdym takim kolejnym razem, te ataki histerii będą trwać coraz krócej. Wiem, ze często jest ciężko zachować „zimną krew” i spokojnie odczekać nie ulegając, ale warto. Zrób to ze spokojem, przeczekaj. Najpierw musi być gorzej, żeby potem było już tylko lepiej. Ustępując w takich momentach, dajesz dziecku sygnał, zielone światło, że właśnie w taki sposób powinno się prosić o to czego potrzebujemy, że w Waszej rodzinie jest to sposób na komunikację i za każdym razem gdy dziecko będzie czegoś potrzebowało, będzie dokładnie w taki sposób od Ciebie tego oczekiwało. Dlatego musisz przełamać ten schemat, Wy Rodzice musicie być silni, wspierać się nawzajem. Kolejna bardzo ważna rzecz, nie bój się frustrować dziecka. Uważam, że frustracja w małych dawkach dla dziecka jest wskazana, aby wyniosło z niej naukę i korzyści w dalszych etapach swojego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Jak to mówią nasze babcie „ lepiej zapobiegać niż leczyć”. Otóż to ! Bo oczywiste jest, że Wy Rodzice chcecie chronić swoje pociechy najlepiej jak tylko potraficie i to jest w porządku, natomiast jest też druga strona medalu – Wasze dzieci muszą wiedzieć i doświadczyć tego na własnej skórze, aby potem dobrze funkcjonować w społeczności w której się znajdą. Bo nie sposób wychować dziecko strachliwe, lękliwe i niewiedzące co ma dalej począć ze swoim życiem. Chcemy dla Nich jak najlepiej , chcemy żeby byli samodzielni, odważni, żeby potrafili podejmować decyzje – ale żeby tak było My Rodzice musimy zacząć już dziś, właśnie w dobie histerii naszych dwu, trzy i czterolatków, bo dzięki doświadczaniu będą potrafili poradzić sobie w każdej sytuacji. Pamiętaj, że małe dziecko, które w domowym zaciszu, w bezpiecznym środowisku potrafi radzić sobie z małymi frustracjami, jako nastolatek będzie potrafiło poradzić sobie z różnymi przeciwnościami losu, nie będzie bało się porażek i podejmowania wyzwań. Będzie takie dzięki Wam Rodzicom – tego dziecko musi nauczyć się w domu. Dziecko powinno przeżywać różne emocje te pozytywne takie jak szczęśliwość, radość, miłość, ale także emocje negatywne takie. jak lęk, strach, smutek, złość. Dobry Rodzic ma tą świadomość i pozwala dziecku na przeżywanie obu biegunów emocjonalnych. W całej tej historii dotyczącej dziecięcych histerii przede wszystkim ważne są jasno określone zasady, które ustalicie razem z dzieckiem, może być to na przykład histeria w sklepie ze słodyczami i możemy sobie poradzić kierując do dziecka prosty komunikat: lizaka możesz dostać tylko wtedy jak zjesz obiad Jeżeli taki komunikat będzie dla dziecka prosty i jasny , nie będzie ono miało powodów do wymuszania. Reguły pomagają i sprawiają, że dziecko w swoim świecie czuje się zaopiekowane i bezpieczne. Jeśli masz masz pytania, spotkała Cię podobna historia to napisz – chętnie rozwikłam Twoje wątpliwości ;- ) Krzyk dzieci, powtarzające się napady złości i wymuszanie płaczem to problemy, z którymi zmaga się na co dzień wielu rodziców. Wymuszanie bardzo często okazuje się jedynym znanym dziecku sposobem na uzyskanie tego, co w danym momencie chce osiągnąć. Na takie zachowania rodzice często nie mają wpływu, jednak niekiedy mogą być one efektem podejmowanych przez nich decyzji, które nie zawsze są po myśli maluchów. Dlaczego dziecko wymusza płaczem i co robić, kiedy dziecko wymusza płaczem? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem! Wymuszanie płaczem – kiedy jest wymuszanie, a kiedy po prostu płacz? Płacz często jest drażniący, irytujący, a przy tym wywołuje u rodziców poczucie bezsilności, dlatego bardzo często opiekunowie szukają odpowiedzi na pytanie „dlaczego dziecko wymusza płaczem i jak walczyć z tym problemem”. Należy jednak zwrócić uwagę, że zwykle na początku niemowlęta i małe dzieci nie wymuszają płaczem, a sam płacz jest po prostu formą komunikowania się maluchów z najbliższym otoczeniem. Zwykle płacz u niemowlaka lub małego dziecka oznacza, że coś jest nie tak, a jego potrzeby nie zostały do końca zaspokojone. U dzieci w tym wieku rodzice nie powinni zatem obawiać się, że poprzez reakcję na każdy płacz malucha nauczą go czegoś niewłaściwego. Jest to okres, gdy dziecko potrzebuje szczególnej bliskości, by czuć się bezpiecznie i móc się prawidłowo rozwijać. Nieco inaczej może przedstawiać się sytuacja, w której starsze dziecko wymusza płaczem – dzieje się tak dlatego, że chce coś osiągnąć lub wymusić na rodzicach konkretne zachowanie. Dlaczego dziecko wymusza płaczem? Prawdą jest, że zazwyczaj dziecko wymusza płaczem, ponieważ chce coś w ten sposób osiągnąć. Takie zachowanie pojawiać się może już u dzieci w wieku przedszkolnym i zwykle kontynuowane jest do czasu, kiedy maluch czegoś nie uzyska lub rodzice nie podejmą odpowiedniej decyzji. Należy mieć jednak na uwadze, że niekiedy dochodzi również do sytuacji, kiedy dziecko wymusza coś płaczem, ponieważ rodzice poświęcają mu zbyt mało czasu. Wymuszanie płaczem może być wówczas próbą zwrócenia na siebie uwagi. To, w jaki sposób dzieci coś wymuszają, wynika najczęściej z ich charakteru, poza tym wpływ na to mogą mieć również inne czynniki, do których zaliczyć można np. panującą w domu atmosferę, czy też tolerancję ze strony najbliższego maluchowi otoczenia. Co robić, kiedy dziecko wymusza płaczem? Jeśli już od najmłodszych lat dziecko wymusza płaczem, rodzice nie mogą problemu lekceważyć. Co robić, kiedy dziecko wymusza płaczem? W takiej sytuacji niezwykle ważna jest natychmiastowa reakcja – dziecku nie powinno się ulegać, gdyż da mu to jasny sygnał, że takie zachowania się opłacają. Kiedy maluch się już uspokoi, rodzice powinni na spokojnie mu wytłumaczyć, dlaczego wymuszanie płaczem jest złe i dlaczego nie powinien tak więcej robić. Ważne jest dawanie dziecku jasnych odpowiedzi: TAK lub NIE, ponieważ wtedy dziecko szybciej zrozumie, że rodzic np. nie kupi mu jakiejś zabawki lub nie przystanie na wymuszaną czynność. Niezwykle ważna jest tu konsekwencja. Rodzice powinni pamiętać, że każde kolejne uleganie namowom ich pociech dodatkowo utwierdza je w słuszności i skuteczności metody wymuszania płaczem. Dziecko wymusza płaczem – co w tym momencie z dyscypliną? Jeśli dziecko ewidentnie wymusza coś płaczem, ważna jest odpowiednia reakcja rodzica. Bardzo często wymuszanie płaczem u dzieci związane jest z tym, że rodzice ulegają kaprysom swoich pociech. Motywy takich działań bywają różne – chęć spokoju, poczucie wstydu w sklepie, zdenerwowanie, brak czasu, obawa przed emocjami dziecka. W im większym stopniu rodzice będą jednak trzymać się pewnych zasad, zachowując konsekwencję w podejmowanych działaniach, tym rzadziej dochodzić będzie do sytuacji, w których dziecko wymuszać będzie coś płaczem. Jeśli chodzi o to, co robić, kiedy dziecko wymusza płaczem, dodać należy, że każdorazowo trzeba pilnować swoich emocji i trzymać nerwy na wodzy. Warto również pamiętać, by za każdym razem dokładnie wysłuchać malucha i okazać mu nieco empatii, nie zmieniając jednak równocześnie przy tym swojej decyzji. Zapraszamy także do zapoznania się z poprzednim artykułem „Jak zachęcić wstydliwe dziecko do rozmowy z rówieśnikami?".Odwiedź nasz kanał Youtube. Nie znam Twojego dziecka, nie znam powodów, dla których płacze, czy źle się zachowuje. Może rzeczywiście wymusza i chce Tobą manipulować. Być może robi Ci na złość. Nie wiem… Ale jedno wiem na pewno, moje dziecko płacze i jest niesforne tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest mu źle. U mojego dziecka łzy i złość pojawiają się , gdy jest ku temu powód, czasem bardzo poważny, a innym razem zwyczajny, który na dany moment jest sprawą niecierpiącą zwłoki. Zastanawiasz się jak to możliwe? Czy moje dziecko jest wyjątkowe? Zdradzę Ci sekret. Oczywiście, że jest wyjątkowe, tak samo jak Twoje. A w kwestii emocji i reakcji, zapewne niewiele różnią się od siebie. Moje dziecko również krzyczy, tupie i złości się, gdy nie chcę mu czegoś dać, lub robię coś nie po jego myśli. Czasami nawet zdarza się uderzanie o coś głową, czy bicie mnie albo siebie. Co wtedy robię? Biorę, przytulam, zapewniam o swojej miłości mimo wszystko, a gdy już się uspokoi, tłumaczę i razem szukamy rozwiązania. Czasami jednak nie daje się przytulać, a ja pozwalam jej na to, prosząc aby przyszła do mnie, gdy będzie gotowa. Gdy jednak nie przychodzi, sama idę do niej i ponownie próbuję przytulić i pomóc jej się uspokoić. Pomyślisz sobie – brak konsekwencji. No cóż, to nie jest próba sił, kto okaże się bardziej wytrwały, a kto pierwszy ulegnie. Ja po prostu chcę pokazać mojemu dziecku, że może na mnie polegać w każdej sytuacji, bez względu na to, czy robi dobrze, czy źle. Mimo iż nie spełniam wszystkich jej zachcianek i nie kupuję wszystkiego, czego zapragnie, zawsze jestem obok i staram się zrozumieć jej emocje. Dlatego też, gdy jesteśmy w sklepie i nie chcę jej kupić pięćdziesiątej z kolei książeczki z naklejkami, a ona zaczyna krzyczeć i tupać ze złości, nie mówię jej, że tak nie wolno, tylko przytulam ją i staram się wytłumaczyć. Bo przecież sama czasami złoszczę się z bzdurnych powodów, gdy na przykład, mam nieodpartą ochotę na lody, a moja ulubiona lodziarnia (jedyna i słuszna) jest akurat zamknięta, czy gdy wprost zakochałam się w jakiejś sukience, a ona ma wielką dziurę i nie ma innego egzemplarza w tym samym rozmiarze. Takich sytuacji jest wiele. Owszem, nie krzyczę, nie płaczę, nie tupię, ale przeżywam to w inny sposób, bardziej dojrzały, czego moje dziecko jeszcze nie potrafi. To do mnie należy odpowiedzialność za to, aby je tego nauczyć. Dlaczego mam do tego takie podejście? Jest kilka powodów. Po pierwsze, kilka razy spotkałam się z informacją, prawdopodobnie popartą psychologicznymi i neurologicznymi badaniami, że małe dzieci, a szczególnie niemowlęta, nie są zdolne do manipulacji, czy wymuszania, ponieważ ich mózg nie jest rozwinięty na tyle, aby mieć zdolność jasnego myślenia. Napisałam „prawdopodobnie popartą badaniami”, ponieważ nigdy nie sprawdzałam źródła tych badań, nie z lenistwa, nie z braku ciekawości, ale dlatego że wierzę w to całą sobą. Ufam mojemu dziecku i nie rozumiem dlaczego miałabym od razu przypisywać mu złe intencje. To smutne, że niektórzy od razu wychodzą z założenia, że płacz dziecka jest narzędziem manipulacji i sprawowania władzy nad nami, dorosłymi. Gdy słyszę, że płacze 6-miesięczne dziecko i ktoś mówi do jego matki: „zostaw go, on próbuje wymusić na tobie, abyś go wzięła na ręce”, czy gdy matka mówi do już starszego dziecka: „płacz sobie, płacz, i tak nic ci to nie pomoże”, lub jeszcze gorzej: „czego ryczysz? przecież nic się nie stało”, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Mam ochotę wtedy podejść i zapytać: „jak ty byś się czuła, gdyby było ci źle, gdybyś była smutna i bliska ci osoba zareagowałaby w ten sposób?”. Dlaczego tak łatwo przychodzi nam posądzanie dziecka o to co najgorsze? Dlaczego lekceważymy jego uczucia i emocje? Dlaczego nie staramy się go lepiej zrozumieć i pomóc mu w tym przez co przechodzi? Po pierwsze powinniśmy się zastanowić, czy przyczyna płaczu, czy złości naszego dziecka nie leży gdzieś indziej. Bo może tak naprawdę to nie jest ten niekupiony samochodzik, zabrane z rączki nożyczki, czy wyłączona w połowie bajka. Może powód jest zupełnie inny. Brak umiejętności wyrażania potrzeb Malutkie dzieci, szczególnie około pierwszych urodzin już wiedzą czego chcą, ale nie potrafią nam tego zakomunikować. Jeszcze nie mówią, a inne sposoby wyrażania potrzeb często okazują się nieskuteczne. Takie sytuacje rodzą w nich frustrację, z którą radzą sobie jak tylko mogą, najczęściej przez krzyk i płacz. Głód Niby banalny powód, a jednak bardzo częsty. Do pewnego wieku, dziecko nie komunikuje nam swojej potrzeby głodu, a potem gdy już to robi, nie jest w stanie samo przygotować sobie pożywnego posiłku, dlatego często wymyśla i ma różne zachcianki, a to soczek, a to bułeczka, a to batonik, a my na to: tego nie, tamtego nie wolno. I jak to się kończy? Oczywiście, że złością. Głód zaburza gospodarkę hormonalną, dlatego też może być przyczyną innych złych zachowań, zupełnie z nim niezwiązanych. Zastanów się, jak Ty się czujesz gdy jesteś głodny? Czy Twoja frustracja nie jest wtedy większa, nawet jeśli chodzi o jakieś drobnostki? Nie tylko głód, ale również zły sposób odżywiania może wpływać na zachowanie dziecka. Zbyt duża ilość cukru, słodyczy, a także niektóre dodatki spożywcze mogą wywoływać nadpobudliwość, a nawet agresję. Zmęczenie Brak snu, zmęczenie również są częstym powodem złego zachowania. Wtedy każde nasze „nie” może być przyczyną ogromnej frustracji. Bez względu na to jakie rozwiązanie zaproponujemy dziecku i tak ciężko mu będzie dogodzić. A ono będzie miało masę pomysłów, ale sen nie będzie żadnym z nich. Jeszcze nigdy nie słyszałam dziecka, mówiącego: „jestem zmęczony, więc wszystko mnie złości, połóż mnie spać”. A Ty? Niedojrzały mózg Dzieci z łatwością ulegają emocjom i prymitywnym odruchom. Ich mózg nie rozwinął się jeszcze na tyle, aby w sposób naturalny radzić sobie z emocjami, dlatego często nie potrafią uspokoić się, czy pohamować emocji, nie tylko tych złych, ale również tych dobrych. Takie zachowanie dziecka jest często uznawane za złe i celowe, a nawet czasami karane. W ten sposób karzemy dziecko za emocje, z którymi samo nie potrafi sobie poradzić. Krótko mówiąc, karzemy je za to, że jest mu źle. Potrzeba uwagi Wszyscy potrzebujemy uwagi, a dziecko potrzebuje jej szczególnie dużo. Czasami w codziennej gonitwie poświęcamy naszym dzieciom zbyt mało czasu, a nawet jeśli poświęcamy go bardzo dużo, czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dziecko w danym momencie nas potrzebuje. Tutaj powinniśmy odpowiedzieć szczerze na jedno pytanie. Kiedy częściej interesujesz się swoim dzieckiem i reagujesz na jego zachowanie? Wtedy kiedy grzecznie bawi się w swoim pokoju, czy kiedy krzyczy i rzuca zabawkami? W wielu przypadkach odpowiedź jest jednoznaczna. A dziecko zrobi wszystko, aby przyciągnąć naszą uwagę. Oczywiście, wszystko poza jedną rzeczą – nie poprosi nas otwarcie o uwagę, nie powie „potrzebuję Cię właśnie teraz, poświęć mi proszę trochę czasu”. Nieumiejętność radzenia sobie z negatywnym uczuciem Być może Twoje dziecko przeżywa teraz coś bardzo trudnego i płacz, czy złe zachowanie jest sposobem na rozładowanie napięcia. Dzieci bardzo często nie potrafią opisać tego, co czują, dlatego krzyczą, rzucają zabawkami, biją. Pojawienie się rodzeństwa, powrót mamy do pracy, problemy w przedszkolu, czy szkole. Powodów może być tysiące. Grunt to znaleźć ten właściwy, bo jak nam się już uda i zrobimy coś w tym kierunku, złe zachowanie może odejść jak ręką odjął. Emocje rodziców Dziecko chłonie wszystko jak gąbka. Nie tylko wiedzę i umiejętności, ale także uczucia i emocje, które go otaczają. Dlatego też, jeśli my, rodzice, jesteśmy zestresowani, smutni, czy czujemy złość, na dziecko ma to ogromny wpływ. Dla niego mogą to być emocje, z którymi nie będzie potrafił sobie poradzić. Inną kwestią jest to, że bardzo często nie rozmawiamy z dzieckiem o naszych emocjach i uczuciach. Nie staramy się wytłumaczyć mu powodów naszego złego samopoczucia, czy smutku, bo uważamy, że i tak nie zrozumie. A tak naprawdę nasze dziecko może zrozumieć więcej, niż nam się wydaje, o ile tylko wytłumaczymy mu to w odpowiedni sposób. Zły nastrój A może po prostu nasze dziecko ma w danym momencie gorszy nastrój? Czy Tobie się to nigdy nie zdarza? Nawet jeśli nadal mimo wszystko wierzysz w manipulację i wymuszanie, zastanów się, czy ty masz czyste sumienie? Czy Tobie nigdy nie zdarza się manipulować drugą osobą? Czy nigdy nie robiłeś/ – aś maślanych oczu do żony, czy męża, gdy bardzo Ci na czymś zależało? A ta półka, która czeka na powieszenie od miesiąca? A te piękne kolczyki, które ostatnio widziałaś , gdy byłaś na zakupach i wydałaś całą wypłatę? A to wyjście na mecz z kolegami, gdy żona już od tygodnia spędza z dziećmi 24 godziny na dobę? Owszem, my , dorośli, robimy to w zupełnie inny sposób. Nie staniemy na środku sklepu i nie zaczniemy tupać, rzucać się na podłogę, czy bić innych (chociaż i takie zachowania zdarzają się wśród dorosłych ludzi). Ale w zamian za to, będziemy przesadnie mili, upierdliwi, będziemy zastraszać, czy przekupywać. Bez względu na to jakimi technikami się posłużymy, cel mamy ten sam – manipulację i wymuszanie. Dlatego proszę Cię, przy każdej kolejnej okazji, gdy Twoje dziecko będzie płakać, krzyczeć, tupać, czy rzucać się na ziemię, zanim powiesz, czy pomyślisz, że wymusza, manipuluje lub robi na złość, ugryź się w język lub w co tam chcesz, i zastanów się, gdzie tak naprawdę leży przyczyna jego zachowania. Nie idź na łatwiznę, włóż w to trochę pracy i serca, bo wychowanie to ciężki kawałek chleba. A przed Tobą stoi mały człowiek, który dopiero uczy się jak żyć i radzić sobie z emocjami. Pomóż mu w tym. Płacz to nieodłączny element dzieciństwa każdego malucha. Na początku swojego życia maleństwo nie umie się komunikować ze światem w żaden inny sposób. Jest to dla niego naturalne i tylko tak może dać znać, że czegoś potrzebuje lub że coś mu przeszkadza. Jego płacz nie ma na celu pokazania Ci, że jesteś złą matką. Co zatem próbuje Ci przekazać? W jaki sposób możesz mu pomóc? Każde zdrowe niemowlę płacze. Jedno robi to znacznie częściej od drugiego, głównie ze względu na temperament. Gdyby noworodki umiały mówić, z pewnością wybierałyby tę formę komunikacji. Niestety nie umieją i radzą sobie na swój sposób, najczęściej płaczem. Młodzi rodzice szybko uczą się rozpoznawać poszczególne rodzaje płaczu. Już po pierwszych odgłosach wydanych przez maluszka wiedzą o jaką potrzebę może chodzić. Powodów do płaczu może być dużo. Spróbujmy rozszyfrować płacz dziecka w zależności od wieku, w jakim się znajduje. Płacz noworodka (0-6 miesięcy) 1 Kolka Jedna z nieprzyjemnych dolegliwości, które dokuczają niemowlętom. Cierpi na nią ponad połowa niemowląt. Bolesne skurcze jelit potrafią dać się we znaki nawet osobie dorosłej, a co dopiero takiemu małemu szkrabowi. Atakowi kolki towarzyszy twardy brzuszek, niemowlę podkurcza też nóżki. Jego płacz jest głośny, gwałtowny i może trwać nawet kilka godzin. Co robić? Najważniejsza jest cierpliwość. Niektórym niemowlętom pomagają masarze, innym leki, szum, noszenie na rękach. Jednak najlepszym lekarstwem na kolkę jest czas. Zarówno noworodek, jak i rodzice muszą przetrwać ten ciężki okres do momentu pełnego usprawnienia funkcjonowania układu pokarmowego u maluszka. Dowiedz się więcej na temat kolki niemowlęcej 2 Głód “Głodny” płacz rodzice wychwytują od razu. Niemowlę we właściwy sobie sposób daje znać, że przyszła pora karmienia. “Jakiekolwiek opóźnienia w podaniu posiłku są niedopuszczalne – brzuszek jest pusty tu i teraz i należy go natychmiast napełnić, w innym przypadku, droga Mamo, zacznę krzyczeć jeszcze głośniej!”. Płacz niemowląt wywołany z powodu głodu, to najczęstszy płacz z jakim przyjdzie się zmagać młodym rodzicom. Co robić? Dostarcz maluszkowi to, czego potrzebuje, czyli pokarm. Karm go tak często, jak tego potrzebuje. Sprawdź: Więcej informacji na temat karmienia niemowlaka 3 Mokra pieluszka i dyskomfort Maluszek płaczem daje znać, że czas na zmianę pieluchy. Jeśli ma sucho i jest najedzony, a pomimo tego żałośnie popłakuje, sprawdź czy nic mu nie przeszkadza. Nierówny szew czy wystająca metka lub podwinięty kaftanik mogą wywoływać dyskomfort, który wywołuje płacz. Co robić? Regularnie sprawdzaj pieluszkę niemowlaka. Mimo, że każde dziecko jest inne, to uśrednia się, że pieluszkę należy zmieniać co 2-3 godziny w ciągu dnia i co 3-4 godziny w nocy. Plus oczywiście na żądanie maluszka i po każdej kupce. Sprawdź: Szczegółowy poradnik, który pokazuje jak przewijać niemowlaka krok po kroku 3 Emocje Nawet taki mały człowiek odczuwa już cały szereg emocji. Może się zirytować lub zdenerwować, często nawet błahostką, podobnie jak dorosły. Rozdrażnienie natychmiast objawia się płaczem. Co robić? Rozdrażnienie może być wywołane nadmiarem bodźców. Chroń maluszka przed nimi. Nie narażaj go na nadmiar jasnego światła, dźwięków oraz tłumy gości nad jego kołyską. 4 Nuda Odwrotnością nadmiaru bodźców może być ich całkowite wyeliminowanie. Maluszek może zacząć kwilić, gdy zwyczajnie się nudzi. Leżenie przez dłuższy czas w pustym łóżeczku, gdzie nic się nie dzieje może się nie spodobać niemowlęciu, które szybko da temu wyraz protestującym płaczem. Co robić? Dotykaj, gugaj, pokazuj nowe faktury, głaszcz. Rób wszystko to, co może zaangażować, ale jednocześnie nie przytłaczać niemowlaka. 5 Samotność i strach Malutkie dzieci czują silną potrzebę bliskości rodziców. Rozległa przestrzeń wokół nich jest dla nich nowością. Dotychczas spędzały bezpiecznie czas w ciasnym wnętrzu brzucha mamy. Nieograniczona ilość miejsca wokół niemowląt je przeraża, dlatego dobrze czują się, gdy ktoś jest w ich bezpośrednim towarzystwie, a najlepiej i najbezpieczniej jest w ramionach mamy czy taty. Co robić? Bądź blisko dziecka. Przytulaj, głaszcz, mów do niego. 6 Nieodpowiednia temperatura Malutkie dzieci są niezwykle wrażliwe na temperaturę. Bardzo szybko marzną lub się przegrzewają. Gdy dziecku jest za ciepło lub za zimno, to zakomunikuje to właśnie przez płacz. Co robić? Regularnie sprawdzaj temperaturę ciała niemowlaka. Najlepiej robić to poprzez dotknięcie karku. Powinien on być ciepły, ale suchy. 7 Zmęczenie Jeżeli dorosły jest bardzo zmęczony, to zazwyczaj staje się nie do zniesienia. To samo zjawisko występuje u noworodków. Jeżeli mimo karmienia dziecko nie zasnęło, to najprawdopodobniej zacznie płakać. Co robić? Zanim odłożysz dziecko do kołyski lub łóżeczka, spróbuj je wyciszyć. Możesz to zrobić przez przytulenie lub głaskanie. 8 Choroba Płacz niemowlaka może być pierwszym objawem rozwijającej się w jego organizmie choroby. Co robić? Jeżeli masz pewność, że płacz nie jest wywołany żadnym z poprzednich punktów, to sprawdź, czy u dziecka nie występuje gorączka, nie ma kataru/zapchanego noska, czy nie szarpie uszka, itp. Jeżeli zauważysz inne niepokojące objawy – skonsultuj się z lekarzem. Płacz niemowlaka (6-12 miesięcy) 1 Ząbki Jeżeli oprócz płaczu lub pojękiwania u Twojego malucha występuje silne ślinienie, a maluch wkłada sobie ciągle rączki do buzi, to może oznaczać ząbkowanie. U niektórych dzieci jest ono bardziej bolesne, a u innych mniej. Zwykle jednak towarzyszy mu płacz. Co robić? Daj dziecku schłodzony gryzak. Posmaruj mu dziąsła łagodzącym żelem. Poznaj: 3 sprawdzone rady stomatologa na bolesne ząbkowanie niemowląt 2 Coś nie wyszło Starsze niemowlaki bardzo często płaczą, gdy im się coś nie uda. Na przykład nie chwycą odpowiednio zabawki, nie mogą się podnieść lub usiąść. Co robić? Przede wszystkim nie wyręczaj malucha. Nie narażaj go na frustrację. Nie podnoś mu poprzeczki zbyt wysoko i w sposób delikatny próbuj mu pomóc w osiągnięciu danego celu (przysuń zabawkę, ułóż go w bardziej odpowiedniej dla danego manewru pozycji). Dziecko się zanosi O ile zwykły płacz jest na porządku dziennym, to jego długie trwanie może doprowadzić do eskalowania i frustracji malucha. Dziecko może wpaść wtedy w bezdech, który nazywany jest zanoszeniem się od płaczu. Wygląda to bardzo groźnie i może mieć groźne konsekwencje. Maluch sinieje na buzi lub staje się mocno czerwony, nie jest w stanie złapać oddechu, płacz milknie, a dziecko się pręży i nieruchomieje. Zanoszenie się dziecka: przyczyny Zanoszenie się dziecka (bezdech afektywny) wywołane jest najczęściej bodźcem emocjonalnym, którym może być strach, złość lub frustracja lub bólowym. Co ważne, bodziec bólowy wcale nie musi być mocny. Istnieją także teorie, w których uważa się, że zanoszenie może być dziedziczne. Zaobserwowano rodziny, w których występują wrodzone predyspozycje do zanoszenia się dziecka. Co zrobić, gdy dziecko się zanosi? Należy szybko interweniować. W takiej sytuacji zachowajcie zimną krew i nie panikujcie. Najważniejsze jest wytrącenie dziecka z tego stanu histerii. Jeżeli leży – wyjmij malucha z łóżeczka. Delikatnie dmuchnij dziecku w usta lub spryskaj twarz zimną wodą. To powinno skutecznie przywrócić go do równowagi i złapania głębokiego oddechu. Jeśli nie ma poprawy to spróbuj dziecko delikatnie klepnąć w pośladki. Pomocne może również być niezbyt mocne uszczypnięcie. Nie bój się, nie zrobisz dziecku krzywdy, a chwilowy niewielki ból sprawi, że maluch złapie oddech. Skutki zanoszenia się niemowlaka Skutki zanoszenia się maluszka mogą być opłakane. W najgorszych wypadkach może dojść nawet do omdlenia. Jest to tak zwany bezdech afektywny. Najpierw jest silny płacz, który jest efektem jednego z bodźców (strach, ból, złość), następnie następuje utrata przytomności. Napady bezdechu afektywnego nie przytrafiają się podczas snu. Pytanie nadesłane do redakcji Mamy 13-miesiecznego syna, który wszystko wymusza płaczem, co może być tym spowodowane i jak temu zaradzić? Od samego urodzenia, jeszcze jak przychodziła położna, to sama raz stwierdziła, że z niego jest taki mały "terrorysta", który wszystko wymusza płaczem, a nawet nie płaczem tylko piskiem. Odpowiedziała mgr Dorota Ponikło psycholog Ośrodek Wczesnej Pomocy Psychologicznej w Krakowie Dzieci płaczem informują nas dorosłych, że są niezadowolone z aktualnej sytuacji. Małe dzieci, noworodki, niemowlaki i dzieci, które nie potrafią zwerbalizować swoich potrzeb, wszelkich niedogodności, które je dotykają, reagują tak jak potrafią, czyli płaczem lub krzykiem. Obserwując nasze dziecko, poznajemy, jakie ma preferencje, czego nie lubi, czego się boi. 13-miesięczne dziecko ma nawiązaną mocną więź z bliską osobą, najczęściej z mamą, która odpowiada na jego potrzebę bliskości i potrafi przewidzieć, czego może dotyczyć płacz jej dziecka. Są dzieci, które częściej płaczą, złoszczą się czy szybko irytują, ale też łatwo je uspokoić. Jeśli dziecko wymusza wszystko piskiem – jak Pani to określa – i nie udaje się go wyciszyć, to trzeba przypatrzeć się w jakich to dzieje się sytuacjach, czego dotyczy i czy zawsze odpuszczamy dziecku dla tzw. świętego spokoju, czy też czasami zmieniamy zdanie co do tej samej okoliczności. Umiejętne i jednoznaczne wytyczanie granic dziecku pozwala mu się dobrze rozwijać emocjonalnie i zdobywać kompetencje społeczne. Noworodek to nie terrorysta, jego krzyk lub płacz informuje otoczenie o przeżywanym przez niego w danej chwili dyskomforcie. Niemowlę i starsze dziecko ma swoje oczekiwania wobec otoczenia i chce nawiązywać własne relacje z nim, często wyrażając swoją złość. Kiedy nie rozumiemy takiego zachowania dziecka, warto porozmawiać z neurologiem lub psychologiem, aby upewnić się, że nie dzieje się nic nieprawidłowego w jego rozwoju.

co zrobić gdy dziecko wymusza płaczem